Takim kosmicznym wynikiem może pochwalić się mobilna odsłona popularnej gry Fortnite. Co więcej, mowa tutaj tylko i wyłącznie o platformie iOS. Aplikacja ma niedługo trafić na Androida, co powinno zapewnić jeszcze więcej zysków.
Początkowo Fortnite we wczesnej wersji działał tylko w systemie zaproszeniowym. Już wtedy, przy znaczącym ograniczeniu liczby graczy, zarobił 1,8 mln dolarów. Warto wspomnieć o tym, że mowa tutaj o mikrotransakcjach, które pozwalają na ułatwienie rozrywki. Już wtedy było wiadome, że gra ma szansę na osiągnięcie niebywałego sukcesu finansowego. Nastał jednak moment, w którym Fortnite zadebiutował oficjalnie w AppStore. Gracze rzucili się na grę i, ku uciesze twórców, również dla mikropłatności. W ciągu zaledwie 20 dni udało się zebrać aż 15 milionów dolarów. Aktualnie na liczniku widnieje ponad 11 milionów pobrań, a to dopiero początek ekspansji tego tytułu.
Wciąż tytuł nie zadebiutował na najpopularniejszym mobilnym systemie operacyjnym na świecie – Androidzie. Epic informuje graczy, że Fortnite w ciągu kilku najbliższych miesięcy zadebiutuje na smartfony i tablety z zielonym robocikiem. To będzie niewątpliwie kolejny spory zastrzyk gotówki, zaś analitycy z Sensor Tower sugerują, iż przy obecności gry na tych dwóch platformach dzienny przychód z mikropłatności może wynieść nawet 3 miliony dolarów.
Jeśli posiadacie grę na Playstation, PC lub Xboxa One, nie musicie się martwić o synchronizację – cały progres będzie nadpisywany zarówno w przypadku rozgrywki na normalnych jak i mobilnych platformach. A co wy sądzicie o mobilnej wersji Fortnite? Graliście już?
Źródło: VG247