Drugi kwartał 2017 roku AMD na pewno zapisze do udanych. Historyczny wzrost udziału w rynku procesorów to dobitny sygnał tego, że czerwoni wracają do gry.
Może Ryzeny nie biją na głowę i7-7700K pod względem wydajności, OC oraz o wiele niższej ceny, jednak są to solidne procesory. AMD bardzo brakowało takiego kopa, który pozwoliłby na wyrwanie się ze stagnacji. Z początku sporo osób zawiodło się na nowych CPU, ale teraz sytuacja wygląda kompletnie inaczej – to Intel popełnia błędy, zaś czerwoni dyktują warunki gry.
Niech dobitnym potwierdzeniem moich słów będzie powyższy wykres – udział firm w rynku procesorów. Intel nie był tak nisko, zaś AMD (analogicznie) tak wysoko, od prawie dekady!
Wszyscy pamiętają jeszcze notowania z poprzedniego kwartału. Wtedy AMD zaprezentowało również wyniki finansowe, które nie napawały optymizmem, zaś inwestorzy wyprzedawali akcje, co mogło doprowadzić firmę na skraj bankructwa. Teraz jednak jest już lepiej i mam nadzieję, że czerwoni czym prędzej wyjdą z dołka i dołożą drugiego sierpowego Intelowi.
Zdaniem redakcji WCCFTech, Ryzeny mogą być najbardziej udanym produktem w historii AMD. Obecnie dzięki nim firma posiada 31% udziałów rynkowych. Jeszcze w poprzednim kwartale wartość ta oscylowała w granicach 20,6%. Pierwszy kwartał przyniósł wzrost o zaledwie 2,2%. Teraz, dzięki znacznie bogatszej ofercie procesorów i lepszej dostępności płyt głównych sprzedaż ruszyła pełną parą, a to oznacza tylko jedno – dalszy zysk i wzrost. Miło jest znów zobaczyć godną konkurencję na tym rynku
Źródło: WCCFTech, opr. własne