Nogi kolosa zaczynają się chybotać? Brian Krzanich zrezygnował ze sprawowania funkcji CEO Intela. Jego miejsce zajmie tymczasowo Robert Swan, dotychczasowy dyrektor finansowy.
Wokół Briana Krzanicha pojawiło się wiele kontrowersji, zaś te ostatnie sugerowały, że raczej niedługo straci on swoje stanowisko. Tak się też stało, co potwierdza oficjalna informacja od Intela. Dlaczego? Pierwsze na myśl nasuwają się ww. kontrowersje. Nietrudno się wysnuć taką hipotezę, mając na uwadze chociażby niedawne afery z „dziurami”, a także podejrzane zachowania na giełdzie.
Oficjalnym powodem rozstania się Krzanicha ze stołkiem dyrektora miały być złe relacje z pracownikami. Szczegółów póki co nie znamy, jednak media już podłapują pewne tropy i zapewne niedługo usłyszymy teorie.
Krzanich sprawował swój urząd od 2013 roku i w sumie nie może pochwalić się wybitnymi osiągnięciami pod względem rozwoju procesorów. Przyczynił się on za to do rozwoju niebieskich w innych kierunkach, co pozwoliło na zaistnienie na nowych rynkach.
Czy odejście CEO zwiastuje rychłe załamanie się firmy? Raczej nie. Intel to potężny podmiot, który z roku na rok przynosi zyski. Co prawda na giełdzie miało miejsce małe załamanie po ogłoszeniu wiadomości, lecz akcje powoli idą w górę.
Źródło: Intel