To już oficjalne – Call od Duty wraca do II Wojny Światowej

Piekło zamarza. Najpierw gracze doświadczyli klimatu wielkiej wojny w Battlefield 1, zaś już niedługo wrócą do wydarzeń, które ostatni raz w świecie wirtualnej rozrywki widzieliśmy 15 lat temu. To się dzieje naprawdę! O przeciekach związanych z Call of Duty WWII pisaliśmy już wcześniej. Teraz jednak ekipa Sledgehammer Games oficjalnie potwierdziła, że pracuje nad tą grą.

Medal of Honor: Allied Assault to z pewnością tytuł, obok którego nie da się przejść obojętnie. Jest to już ikona gier FPS, która ukazywała legendarną plażę Omaha, jedną z pięciu, na których 6 czerwca 1944 roku dokonał się największy desant w historii Europy (niektórzy twierdzą, świata, jednak ten zaszczyt otrzymało lądowanie na Iwo Jimie). Motyw inwazji na Normandię jest ikoną, która przypomina nam o II Wojnie Światowej. Największej, która miała miejsce.

O tej wojnie powstało wiele filmów i gier, jednak z czasem producenci popularnych strzelanek z widoku pierwszej osoby ruszyli dalej. Rozpoczęły się współczesne konflikty, a później przyprawiono je przyszłością i sporą szczyptą science-fiction. Przez 9 lat, od premiery Call of Duty World at War, nie zobaczyliśmy żadnego FPS-a od producentów takich tytułów jak CoD czy też Battlefield. Historia jednak zatacza koło – po ogromnych przychodach z Battlefield 1, opowiadającego o I wojnie światowej, przyszedł czas na reinkarnację drugiego światowego konfliktu.

Oprócz samej informacji o istnieniu gry, do sieci trafiło już sporo wieści o niej. Wiemy, że premiera odbędzie się 3 listopada, zaś pokaz rozgrywki będzie miał miejsce już 26 kwietnia o godzinie 19:00 naszego czasu. Ujawniono również pierwsze zrzuty ekranu z gry, które prezentujemy w poniższej galerii. Ponadto oprócz wydarzeń w Normandii trafimy również na inne fronty, jednak szczegółów nie zdradzono. Pojawi się również tryb kooperacji, który uraczy nas zupełnie inną fabułą niż tryb pojedynczego gracza. W trybie wieloosobowym standardowo zastosowane zostaną elementy starej mechaniki, dobrze znanej z poprzednich części Call of Duty. Dla osób, które zdecydują się na zamówienie gry w pre-orderze, producent przewidział dostęp do zamkniętej bety.

Zdjęć produktu:

1/5

Nie obeszło się jednak bez kontrowersji. Jeden z producentów gry Brothers in Arms opublikował na Twitterze zestawienie grafiki promującej jego grę oraz tej, z której znane będzie Call of Duty WWII. Spore podobieństwo.