Kuzniewski.pl – telenowelę czas zacząć

Upadek kuzniewski.pl mocno wstrząsnął światem IT. „Historia o tym w jaki sposób prawie straciłem firmę i sam dostarczyłem (bo nawet nie sprzedałem) sznur, na którym próbowano mnie powiesić.” – takimi słowami Dariusz Kuźniewski rozpoczyna swoje wypracowanie, gdzie przedstawia swój punkt widzenia.

Przyczyny upadku nie są jasne. Oficjalnie mówiono o zatorze finansowym, który spowodowany został „niespodziewaną zapaścią w branży IT w Polsce”. Na jaw z czasem zaczęły wychodzić różne informacje, między innymi wypowiedzi pracowników, oskarżających właściciela o zaistniałą sytuację. Dariusz Kuźniewski miał nawet nie wypłacać zaległego wynagrodzenia za nadgodziny.

Prezes ma jednak odmienne zdanie. Winą za upadek obarcza swoich współpracowników, którzy szykowali pucz. Rozegranie godne podziwu, lecz postawa właściciela firmy z wielomilionowym obrotem wydaje się bardzo naiwna. W skrócie winni po pojawieniu się problemów finansowych mieli zaproponować zmianę operatora sklepów. Chodzi o spółkę BlackBerg sp. z o.o., której byli udziałowcami. Kuźniewski zgodził się na to, wierząc w dobre intencje. Celem nie była jednak pomoc firmie z problemami finansowymi, lecz przejęcie jej bazy klientów i jej zniszczenie.

Tak wygląda cała sytuacja w skrócie, jednak tekst jest o wiele rozleglejszy i mógłby być świetnym scenariuszem do filmu. Kuźniewski po rozgrywce swoich współpracowników zmuszony został do ogłoszenia upadłości, zaś teraz zapowiada walkę o firmę i o rekompensatę za poniesione straty materialne i wizerunkowe. Sklep kuzniewski.pl przy współpracy z silnym partnerem ma niedługo wznowić swoje funkcjonowanie.

Sprawie będziemy przyglądać się na bieżąco. Zapowiada się naprawdę długa batalia, jakiej polski rynek IT jeszcze do tej pory nie widział. Całość możecie przeczytać na stronie sklepu POD TYM LINKIEM.

Źródło: Money.pl, Kuzniewski.pl