Microsoft pracuje obecnie nad dwiema konsolami. Jedna z nich to tradycyjny następca Xboxa One. Druga ma być dość nietypowym urządzeniem o nazwie Scarlett, albowiem umożliwi granie tylko w streamowane z chmury gry.
Na fanowskiej stronie Thurrott pojawiły się doniesienia o urządzeniu z nazwą Scarlett, które, według wewnętrznego źródła, ma posiadać tylko funkcję gry w streamowane z chmury produkcje. To pozwoli na znaczącą redukcję kosztów produkcji i sprzedaży, albowiem taki sprzęt nie musi posiadać wyśrubowanej specyfikacji. Okupione to jednak będzie koniecznością bezustannego dostępu do Internetu i dość szybkiego łącza.
To dość ciekawa opcja w dobie ciągle rozwijanej technologii streamingu gier. Obecnie do dyspozycji użytkownikom oddane są pierwsze urządzenia tego typu w postaci chociażby Steam Link, lecz wykorzystują one komputer gracza, który znajdować się może w innym pokoju. Idea Microsoftu jest taka, by najzwyczajniej w świecie całą moc obliczeniową generować w chmurze, gdzie do dyspozycji oddane są potężne narzędzia.
Oprócz zakupu urządzenia Scarlett będziemy zatem zmuszeni do wykupienia subskrypcji, umożliwiającej granie w streamowane tytuły. To dość ciekawe rozwiązanie, biorąc pod uwagę fakt znaczącej redukcji rozmiarów samej konsolki, dzięki czemu stanie się bardzo mobilna i bez problemu zagramy ze znajomymi u nich w domu. Dodatkowo niższa cena również może być ciekawa, zważywszy na fakt, że obecnie nowego Xboxa One S jesteśmy w stanie kupić nawet za 600-700 zł w różnych promocjach.
Kwestią sporną wciąż pozostanie opóźnienie, które obecnie dość mocno daje się we znaki również w przypadku streamowania gier bez udziału chmury. Co w przypadku Internetu, gdzie opóźnienie może być zwielokrotnione? Rozgrywka w bardziej dynamicznych produkcjach znacząco się utrudni poprzez czas, jaki minie od naciśnięcia przycisku na kontrolerze, przez przejście sygnału do konsoli, następnie do chmury i późniejszym jego wykonaniu w samej grze.
Microsoft ma 2 lata na okiełznanie raczkującej jeszcze technologii. Według doniesień nowe konsole zadebiutują na rynku w 2020 roku. Co prawda data ta nie jest potwierdzona przez firmę, lecz na ostatnich targach E3 gigant z Redmond pochwalił się, że już pracuje nad następcą One.