Tegoroczna prezentacja nowych produktów Apple zaowocowała nową generacją smart-zegarka. Może się pochwalić odnowionym wyglądem, szybszą pracą oraz usprawnionym oprogramowaniem, które jeszcze bardziej zadba o zdrowie swojego użytkownika.
Prezentację rozpoczęliśmy od nowego zegarka. Apple Watch Series 5 posiadać ma nowy układ SoC – S4, który będzie dwukrotnie szybszy od S3. Podobnie jak poprzednik wytrzyma 18h pracy na baterii. Większe zmiany znajdziemy jednak w samej budowie oraz funkcjonalności urządzenia.
Apple „całkowicie przeprojektowało” zegarek, zapewniając mu jeszcze większe pokrycie ekranem przedniego panelu. Dodano także elektrody, które mają pozwolić na jeszcze lepsze odczytywanie tętna oraz na sprawdzanie pracy serca. Według zapowiedzi Apple Watch Series 4 pozwoli na… wykonanie EKG. Oprogramowanie po zbadaniu użytkownika wykryje migotanie przedsionków. Inżynierowie opracowali również mechanizm wykrywający nagły upadek z wysokości. Gdy zostanie on wykryty, na ekranie pojawi się opcja zadzwonienia po pomoc (ciekawe ile będzie przypadkowych wywołań tej funkcji).
Nie zabrakło odświeżonego wyglądu, różnych wykresów oraz grafów przedstawiających naszą aktywność fizyczną oraz nowych notyfikacji. Koronka zyskała nową, mechaniczną konstrukcję, która dawać ma odczucie pojedynczego kliknięcia w celu zwiększenia precyzji przy wybieraniu różnych rzeczy z długiej listy.
Ceny? Jak na Apple przystało – 395$ w przypadku wersji GPS, 499$ dla GSM. Dobrą wiadomością jest obniżenie ceny poprzedniej wersji do 279 dolarów. Premiera 21 września, zaś cztery dni wcześniej, czyli 17 września, ujrzymy nowy system Watch OS 5.