Samsung rozpoczął masową produkcję kolejnej wersji konsumenckich dysków SSD, które opierają się na kościach QLC V-NAND. Pojemność nowych dysków ma wynieść zawrotne 4 TB. Czy to w końcu moment, w którym SSD zapewnią taką samą pojemność jak tradycyjne dyski HDD?
Nowe dyski Samsunga oferować mają ogromną pojemność przy zachowaniu standardowych dla dysków SSD na SATA prędkości. Nośniki rozpędzać się mają do 540 MB/s w przypadku odczytu oraz 520 MB/s zapisu. Uszyskanie takiej szybkości możliwe jest dzięki wykorzystaniu 3-bitowego kontrolera oraz technologii TurboWrite. Producent przewiduje także 3 lata gwarancji, lecz tajemnicą pozostaje kwestia istnienia jakiegoś limitu ilości zapisanych danych. QLC może również zrobić różnicę w przypadku kart microSD. Samsung wytworzył chip o pojemności 1 Tb (terabita, 128 GB), który zapewnić ma większe, szybsze i tańsze karty dla smartfonów i urządzeń elektronicznych.
Na rynku pojawią się nośniki 2,5″ o pojemnościach 1, 2 i 4 TB. Data premiery nie została jeszcze ujawniona. Samsung poinformował także, że tego roku zamierza dostarczyć dyski M.2 NVMe dla rozwiązań przemysłowych, a także uruchomi produkcję 4-bitowych kości V-NAND 5. generacji.
Nowe kości oparte o technologię QLC, czyli Quad-level cell, mieszczące w sobie 4 bity na jedną komórkę, zwiastować miały doładowanie pojemności konsumenckich dysków SSD. Kwestią sporną pozostaje jednak ich trwałość oraz tolerancja na liczne cykle zapisu i kasowania danych. Podobne obawy występowały w przypadku kości TLC, lecz czy ktoś słyszał o wyeksploatowanym egzemplarzu, pracującym na ulepszonej wersji 3D NAND? Na sprawdzenie solidności QLC przyjdzie nam trochę poczekać, przynajmniej do premiery rozwiązań od Intela.
Źródło: Samsung