Nie udało się. Na miesiąc przed premierą przyszłego flagowca jego zdjęcia trafiły do sieci. Sprawa jest bardzo wiarygodna, bowiem autorem przecieku jest sam Evan Blass, twórca Evleaks.
Wczoraj pisałem o zapowiedzi premiery Galaxy S9, a dzisiaj dzielę się z wami jego zdjęciami. Co za świat.
Według Blassa w wyglądzie nowego flagowca nie zmieni się zbyt wiele. Wersja ze Snapdragonem 845 trafić ma do USA oraz Chin, zaś model z Exynosem 9810 do innych krajów. Różnicę między S9 a S9+ znajdziemy w ilości pamięci – w przypadku mniejszego brata są to 4 GB RAM i 64 GB ROM, zaś w przypadku większego 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej.