Wykryto kolejną anomalię w październikowej wersji Windowsa 10. Jak się okazuje, wadliwy jest wbudowany archiwizator. Błędy z nim zgłaszane są masowo na Reddicie. W przypadku odnalezienia pliku z taką samą nazwą i rozszerzeniem system czasem samodzielnie nadpisze dane, zaś innym razem po prostu je pominie bez informowania użytkownika.
Niektóre źródła podają, że działania na plikach zip-owych mają problemy z poziomu systemu operacyjnego. Sprawa tyczy się tylko i wyłącznie preinstalowanego archiwizatora, albowiem w przypadku zewnętrznych programów pokroju 7zip lub WinRar sytuacja ta nie występuje.
Póki co pozostaje nam czekać na reakcję ze strony Microsoftu.
Źródło: HardOCP