Po niedawnym teście projektora FullHD Optomy, będącego przedstawicielem raczej średnio-półkowego segmentu cenowego przyszedł czas na “drobną” odskocznię. Załóżmy, że mamy dość obszerny budżet na zbudowanie kameralnego kina w domowym zaciszu. Co więc będzie nam potrzebne? Oczywiście zaciemnione pomieszczenie, jakieś wygodne fotele, ekran o dużej przekątnej i solidny zestaw nagłośnienia by odwzorować wszelkie detale w ścieżce audio, co przełoży się na jeszcze głębsze doznania obcowania z oglądanymi filmami.
Ponownie przyjże się myszy od Cougara, tym razem za sprawą Revenger S. Do tej pory gryzonie od tego producenta pokazywały pazur i były godnymi rywalami, nawet dla większych marek. Czy dzisiaj prezentowany produkt dotrzyma im tempa?
W ostatniej publikacji spod szyldu Cougar brała udział mysz – Minos X3, która pozytywnie mnie zaskoczył. Jak zaprezentuje się jego starszy brat w postaci Minosa X5? Na papierze wygląda na to samo „tylko lepiej”. Jak będzie w rzeczywistości? Przyjrzę się temu produktowi i sprawdzę jak kocur wypadnie tym razem.
Cena iPhone X w momencie premiery wzbudziła wiele kontrowersji. 999 dolarów za model z bezramkowym ekranem dla części klientów okazało się kwotą nie do przyjęcia, lecz spora większość praktycznie bez większego oburzenia zaakceptowała to i nabyła najnowszy telefon od Apple. Czy 5000 zł za nowy telefon stanie się normą?
Pomimo zbliżenia się do magicznej granicy 1000 dolarów sugerowanej ceny detalicznej, iPhone X rozchodził się jak świeże bułeczki. Już niedługo poznamy nowe modele smartfonów od Apple. Plotki głoszą, że gigant z Curpentino może podnieść próg jeszcze wyżej i za nowego flagowca przyjdzie nam zapłacić nawet 1200$. Część osób pewnie powie – Apple to stan umysłu. Firma, która od dawien dawna oferowała swoje produkty w absurdalnie wysokich cenach, nie oferujące niczego szczególnego. Po zakończeniu się ery Steve’a Jobsa Apple na tyle straciło swój rozmach jeśli chodzi o „amazing” oraz wychwalane innowacje, że zaczęło z biegiem czasu kopiować od swojej konkurencji. Konkurencja niestety również nieco się zmieniła.
Pamiętacie Galaxy S od Samsunga? Niegdyś nazywane alternatywą dla iPhone’ów za śmieszne pieniądze, a dzisiaj stające się towarem równie ekskluzywnym, co modele z jabłuszkiem na plecach. Przykładowo w 2016 roku Samsung Galaxy S7 Edge posiadał startową cenę 650-695$ w zależności od wersji, S8 to już 720-750$, zaś nadchodzący S9 – 720-800$. Co więcej, produkty Samsunga zarówno w 2016 jak i w 2017 roku posiadały wyższą cenę startową niż… iPhone’y.
Kojarzycie firmę OnePlus? Ich produkty nazywane były „pogromcami flagowców” ze względu na wyśrubowaną specyfikację i niebywale niską cenę. Jeszcze w 2016 roku za OnePlus 3 płaciliśmy 399$, dzisiaj to już 529$ za OnePlus 6, pogromca flagowców zamienił się w przeciętniaka, ustępując miejsca innym chińskim modelom. Podobne tendencje widać również u LG, Google Pixel w wersji XL również nieco podrożał.
Ale przecież produkcja telefonów chyba kosztuje coraz więcej?
Bezramkowe ekrany, podwójne moduły foto, coraz potężniejsze podzespoły i lepsze matryce – to kosztuje. Bez wątpienia cena produkcji telefonu idzie w górę, lecz ich wycena rośnie nieco nieproporcjonalnie. W artykule z 2017 roku wspominałem o kosztach produkcji iPhone X. Pozwolę sobie wrzucić wykres z tamtego tekstu. Wyprodukowanie jednej sztuki to koszt 370,25 dolara. To oznacza, że za proces R&D i prowizję Apple zażyczyło sobie 628,75 dolara. To prawie 1,7 raza (1,699x) tyle, ile kosztowały materiały i stworzenie urządzenia.
Najciekawszy pozostaje fakt, że wyższą marżę z jednego modelu Apple ma na… iPhonie 8, albowiem na R&D oraz marżę idzie tam 1,74x tyle, co na materiały i produkcję. Dodajmy do tego, że w tym przypadku mamy do czynienia z klasyczną bryłą i standardowym ekranem.
Dość ciekawą tezę odnośnie wyższych cen smartfonów przytoczyła analityk Carolina Milanesi: „Dopóki telefony będą naszym głównym urządzeniem elektronicznym, dopóty klienci będą w stanie wydawać więcej„. Czy to oznacza, że każdy telefon będzie coraz droższy i w przyszłości nawet za najsłabsze urządzenie przyjdzie nam wydać z 800 zł? Nic z tych rzeczy.
Rynkiem rządzi konsument, a spora część nie jest na tyle bogata, by pozwolić sobie na flagowe urządzenie. Wiele osób decyduje się na zakup najlepszych modeli gdy rzeczywiście ma na to środki. Najpopularniejszym obecnie rynkiem pozostaje ten średni, gdzie trwa nieustanna walka o klienta. To tam pojawiają się prawdziwe perełki, niesamowite specyfikacje i baterie, ciekawe usprawnienia oraz, co najważniejsze, ceny wyśrubowane do granic możliwości. Chińscy producenci robią wszystko, by sprzedać swoje urządzenia, chociażby mieli zarobić kilkanaście dolarów na sztuce.
To właśnie w średniej półce rozpycha się Xiaomi i Huawei, ale także Nokia, Oppo, Asus, Motorola (rewelacyjne ceny serii G również w Polsce), a także Samsung ze swoimi słabszymi modelami. Chcecie perełkę? Proszę bardzo – Vernee X ze sklepu Amazon niedawno był dostępny w cenie niecałych 600 zł. Specyfikacja? Helio P23, 6 GB RAM, 128 GB ROM, bateria 6000 mAh i ekran 2K z wąskimi ramkami. Obecnie już za 400 zł uda nam się znaleźć prosty telefon do przeglądania Internetu czy korzystania z social media. Problemem pozostaje jednak polska dystrybucja, gdzie ceny windowane są podatkami (głównie VAT), marżami dystrybutorów, pośredników i samych sklepów. W ten sposób telefony kosztujące często koło 500 zł w Chinach u nas obecne są za… 800-1000 zł.
Zainteresowanie tańszymi urządzeniami pozwoliło wybić się marce OnePlus, ale także Xiaomi i wielu innym chińskim producentom. To dzięki stosunkowo dobrze wyważonej cenie HMD Global ożywiło markę Nokia, a Huawei pokonało Apple i skoczyło na 2 miejscu w rankingu największych producentów telefonów.
Czy zatem powinniśmy przyzwyczajać się do 1000 dolarów za flagowe modele? Niestety wiele na to wskazuje. To jednak może doprowadzić do pojawienia się kolejnych reprezentantów średniego segmentu. Kto wie, może nawet zostaną one uznane za wysoką półkę, zaś najlepsze modele zaklasyfikują się do jakiejś opcji elitarnej? Producenci nieustannie będą dostosowywać swoje produkty do danych nisz i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Chcesz być na bieżąco z nowościami ze świata technologii. Zapisz się do bezpłatnego newslettera
Copyright power by:
ITPC.net.plNa portalu ITPC znajdziecie Państwo najnowsze informacje ze świata IT, wyczerpujące recenzje najnowszego sprzętu oraz forum dyskusyjne, gdzie można rozwiązać problemy techniczne.Historia ITPC sięga 2009 roku…