Co za bestie! BeQuiet postanowił pochwalić się następcą słynnych już Dark Rock 3 i Pro 3. Odświeżone wersje coolerów można oglądac na targach Consumer Electronics Show 2018. Co ciekawego zaoferują?
Sama stylistyka coolerów nie zmieniła się diametralnie. Powszechnie wiadomo, że coolery z tej serii to nie tylko wydajność, ale również design. Dark Rock 4 i Pro 4 to niewątpliwie pokaz elegancji i dbałości o nawet najmniejszy detal. Nie zabrakło charakterystycznej blaszki, łączącej obydwie wieże w modelu Pro. Zmieniony został jednak nieco jej kształt w modelu Pro 4 – w narożnikach występuje obniżenie. Czy wygląda to lepiej, niż w przypadku poprzednika? To pozostawiam waszej ocenie.
Dark Rock Pro 4 to konstrukcja dwu wieżowa, wyposażona w aż siedem ciepłowodów. W zestawie znalazły się dwa wentylatory SilentWings – przedni 120 mm i środkowy 135 mm. Zapewni to możliwość pracy coolera w trybie push-pull. Taka konfiguracja pozwoli na schłodzenie procesora o mocy nawet 250 W. Nie zabraknie zatem wsparcia dla układów HEDT.
Dark Rock 4 to konstrukcja z pojedynczą wieżą i siedmioma ciepłowodami. Radiator przedmuchiwać będzie fabryczny wentylator Silent Wings 3 w rozmiarze 135 milimetrów. Uboższa wersja sprosta chipom ze współczynnikiem TDP do 200 W.
Coolery prawdopodobnie ujrzymy na półkach w drugim kwartale 2018 roku. Ceny jeszcze nie są znane, lecz patrząc na wycenę poprzedników zdecydowanie mówimy o wysokich kwotach.
Źródło: TechPowerUp, Legit Reviews (fot. wyróżniająca)