Po niedawnym teście projektora FullHD Optomy, będącego przedstawicielem raczej średnio-półkowego segmentu cenowego przyszedł czas na “drobną” odskocznię. Załóżmy, że mamy dość obszerny budżet na zbudowanie kameralnego kina w domowym zaciszu. Co więc będzie nam potrzebne? Oczywiście zaciemnione pomieszczenie, jakieś wygodne fotele, ekran o dużej przekątnej i solidny zestaw nagłośnienia by odwzorować wszelkie detale w ścieżce audio, co przełoży się na jeszcze głębsze doznania obcowania z oglądanymi filmami.
Ponownie przyjże się myszy od Cougara, tym razem za sprawą Revenger S. Do tej pory gryzonie od tego producenta pokazywały pazur i były godnymi rywalami, nawet dla większych marek. Czy dzisiaj prezentowany produkt dotrzyma im tempa?
W ostatniej publikacji spod szyldu Cougar brała udział mysz – Minos X3, która pozytywnie mnie zaskoczył. Jak zaprezentuje się jego starszy brat w postaci Minosa X5? Na papierze wygląda na to samo „tylko lepiej”. Jak będzie w rzeczywistości? Przyjrzę się temu produktowi i sprawdzę jak kocur wypadnie tym razem.
Świat komputerów zdecydowanie się zmienił gdy na rynek weszła obudowa BitFenix Prodigy. Pozwoliła ona zobaczyć, że nie tylko duże płyty główne ATX nadają się do highendowych komputerów, ale można także taki zestaw stworzyć na małej płycie Mini-ITX. Patrząc na liczbę rekomendacji w sieci i w gazetach, to zdecydowanie Prodigy przebiła jakąkolwiek obudowę w historii, licząc nawet starego poczciwego Dragona. Wydawało się, że jest to wręcz idealna obudowa patrząc na wymiary i możliwości, które oferuje. Czy można ulepszyć coś, co jest już idealne? BitFenix skorzystał z japońskiej filozofii Kaizen, która polega na niekończącym się procesie polepszania.
Dzisiaj producent wypuszcza ulepszony model o nazwie Prodigy M, który pozwala w środku montować płyty główne już nie tylko Mini-ITX, ale także o wiele większe microATX. Ilość slotów na karty rozszerzeń PCI lub PCIe została zwiększona z dwóch do pięciu. Umożliwia to już nie tylko zainstalowanie dwóch wąskich kart graficznych jak w starym modelu, ale skorzystanie z prawdziwych kilkuslotowych pełnych możliwości SLI i CrossFireX. Dla osób, którym starczy jedna mocna karta graficzna jest pełno miejsca gdzie można dołożyć kartę muzyczną, tuner telewizyjny, kontroler RAID, kartę sieciową bezprzewodową czy nawet kartę do zamontowania dodatkowych dysków SSD. Możliwości rozbudowy systemu przy pięciu slotach na karty są po prostu ogromne.
Zawsze się mówi, że jak ktoś coś dodał nowego to na pewno kosztem czegoś innego. W Prodigy M te powiedzenie zupełnie się nie sprawdza. Maksymalna długość kart graficznych wynosi jeszcze więcej niż wcześniej – 320mm. W obudowie jest miejsce nadal na pełny zasilacz ATX, napęd lub panel 5.25”, dyski 3.5” i 2.5”. Jakby tych ulepszeń jeszcze było mało to maksymalna wysokość chłodzenia na procesor została zwiększona z 175mm do 180mm, przez co do chłodzenia komputera możemy użyć naprawdę konkretnych cichych radiatorów, a nie niskiego gwizdka, od którego hałasu można z czasem oszaleć. Dla maniaków chłodzenia wodnego znajdzie się miejsce na dwie chłodnicę 240mm o maksymalnej grubości 27mm, które w tym momencie bez problemu schłodzą wielordzeniowy procesor i najbardziej grzejące się karty graficzne.
To jeszcze nie koniec. Następną nowością w Prodigy M jest wbudowany na dole tak zwany Heat Shield, który uniemożliwia gorącemu powietrzu wychodzącemu na dole z zasilacza, dostawać się z powrotem do środka komputera.
Obudowa BitFenix Prodigy M będzie oferowana we wrześniu w Polsce w kolorze czarnym lub białym. Producent ten jednak zawsze był znany z tego, że można u niego dopasować sprzęt do swojego gustu lub stylistyki biura / pokoju. Dodatkowo osobno więc można dokupić wymienne panele przednie w ośmiu różnych odcieniach.
Dane techniczne:Chcesz być na bieżąco z nowościami ze świata technologii. Zapisz się do bezpłatnego newslettera
Copyright power by:
ITPC.net.plNa portalu ITPC znajdziecie Państwo najnowsze informacje ze świata IT, wyczerpujące recenzje najnowszego sprzętu oraz forum dyskusyjne, gdzie można rozwiązać problemy techniczne.Historia ITPC sięga 2009 roku…