Google w swojej próbie stworzenia czegoś na kształt Facebooka, ostatecznie przegrało, gdyż właśnie zamyka to co wyprodukowało, czyli Google+. Prace nad tym trwały od okolic 2014, gdy to już wtedy zyskało złą sławę przez wymuszenie na twórcach na YouTube założenia dodatkowego profilu na Google+.
Powodem takiej decyzji prawdopodobnie jest wyciek danych spowodowany błędem w jednym z interfejsów API, jednakże mała popularność owego serwisu również mogła przyczynić się do takiej decyzji. Dziwna aktywność zarejestrowanych użytkowników, czyli 90% zalogowań trwających mniej niż pięć sekund, także wzbudza podejrzenie.
Zamknięcie swojego serwisu społecznościowego to nie jedyna rzecz, którą Google zmienia. W związku z GDPR, znanego w Polsce pod akronimem RODO, firma stworzyła Project Strobe, czyli coś co ma lepiej zabezpieczyć nasze dane osobowe.
Kolejną zmianą jest chociażby lepsze zarządzanie aplikacjami, które chcą otrzymać dostęp do naszego konta Google. Za każdym razem, gdy będziemy się logować z użyciem konta Gogle, zostaniemy jasno poinformowani Co i w jakim stopniu będzie ingerować w nasze dane.
Firma czyni wielkie kroki, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo wszelkich danych. W końcu to jeden z największych gigantów który towarzyszy nam na co dzień. Najważniejsze jednak by użytkownik sam się pilnował co i gdzie udostępnia, bo nawet najlepszy mechanizm ochrony nie da rady z działaniem użytkownika.
Źródło