O urządzeniu usłyszeliśmy w październiku 2017 roku. Teraz już możemy je nabyć w sklepie Google za 249 dolarów. Aparat ten wykonuje automatycznie krótkie klipy, gdy zobaczy coś, co uzna za ciekawe.
Jeżeli szukamy kamerki do nagrywania naszych wyczynów sportowych lub wideorejestratora to nowy sprzęt od Google do tego nie służy. Clips to aparat ze sztuczną inteligencją, który wykona automatycznie zdjęcia, jeśli zauważy coś ciekawego. Posiada on 130-stopniowe pole widzenia. Specjalny algorytm wykrywa osoby, uśmiechy oraz inne czynniki wyzwalające, których uczy się z czasem, by dostosować się do użytkownika i jego zainteresowań.
Kamerka rejestruje serię do 15 obrazów na sekundę i konwertuje je w coś podobnego do animowanego GIFa. Jeśli jednak chcemy zdjęcia, to możemy je wyodrębnić z tego krótkiego klipa. Aparat ten możemy także używać do robienia zdjęć ręcznie, umieścić go w statycznej lokalizacji lub nosić jak Go Pro.
Pierwsze recenzje informują nas, że jakość obrazu nie jest w pełni zadowalająca. Dodatkowo Clips nie rejestruje dźwięku i nie jest wodoodporny. Jednak są także zadowoleniu użytkownicy, którzy uchwycili niesamowite ujęcia. Tylko czy to, co otrzymujemy jest warte swojej ceny?
Źródło: Ars Technica