Metacritic, jedna z popularniejszych zagranicznych stron związanych z grami komputerowymi została zaatakowana przez niemal tsunami pozytywnych recenzji z fałszywych kont. Komentarze dotyczyły najnowszej części Assassina – Origins.
Wczoraj pisałem o problemach z Denuvo w tej grze, które znacząco obciąża procesory. Wczoraj również Kotaku opisało sprawę tajemniczych fejk-kont, z których masowo były pisane pozytywne recenzje o Assassinie. Cała sprawa miała miejsce w ostatnich dniach października.
Póki co nie wiadomo ile z ponad 600 recenzji są fałszywymi komentarzami. Wywindowały one ocenę gry na 8.0. Wystarczy tylko przejrzeć pierwszą stronę opinii by szybko dojść do wniosku, że coś tutaj jest nie tak. Kotaku skontaktowało się z szefem Metacritic. Marc Doyle powiedział, że tego typu ataki zdarzały się już wcześniej. Jak twierdzi, podobne działania mają miejsce 2-3 razy w ciągu roku. Całość wygląda na działanie jakiegoś bota – losowo generowane nicki oraz powtarzające się wypowiedzi z łamaną angielszczyzną.
Co prawda główna ocena w Metascore brana jest z recenzji hobbystów oraz profesjonalistów z branży, jednak ocena użytkowników wciąż widnieje w każdej stronie gry w serwisie.