Analityk Michael Pachter twierdzi, że nową konsolę od Sony ujrzymy już w 2019 roku. PlayStation 5 ma obsługiwać rozdzielczość 4K i oferować wsteczną kompatybilność z PS4 Pro.
Jeden z lepiej znanych analityków rynku technologicznego, Michael Pachter, postanowił wypowiedzieć się w kwestii następcy PlayStation 4. Samo powstanie piątej wersji najpopularniejszej konsoli na świecie było pewne, jednak tajemnicą pozostała data premiery oraz oferowane funkcje.
Według Pachtera PS5 powinniśmy spodziewać się w 2019, ostatecznie w 2020 roku. To o co najmniej rok później, niż zakładali inni analitycy. Michael tłumaczy to zbyt krótkim czasem obecności dotychczasowej konsoli na rynku. PlayStation 4 zaprezentowano w 2013 roku, co oznacza, że jest ona z nami już 4 lata. To wciąż niewiele w porównaniu do sześcioletniej „kariery” popularnego PS3.
Jeśli PS5 ujrzy światło dzienne w 2019 roku, zachowany zostanie cykl życia. Sony musi jednak się spieszyć, bowiem Microsoft dał potężne narzędzie producentom gier, jakim jest Xbox One X. Ta konsola zapewnia znakomitą wydajność i znacznie wyprzedza PlayStation 4 Pro. Pytanie, czy deweloperzy będą chcieli wykorzystać jej potencjał.
Obecność rozdzielczości 4K nie pozostawia wątpliwości. Pachter jest jednak ciekawy, czy Sony zapewni wsteczną kompatybilność z Playstation 4 Pro, tak jak to zrobił Microsoft w przypadku działających gier z Xboxa One na One X. Użytkownicy mogą się cieszyć, bowiem w końcu zaczyna się ponowny wyścig zbrojeń w kwestii mocy obliczeniowej konsol nowej generacji.
Źródło: GamingBolt