Na początku miesiąca jeden z największych producentów układów półprzewodnikowych firma Global Foundries zapowiedziała ciekawą wizję swoich planów na przyszłość. Według raportów, firma miałaby przejść bezpośrednio z produkcji układów w procesie 14nm prosto do produkcji w 7nm. Byłby to olbrzymi przeskok, ponieważ z każdą próbą obniżenie procesu produkcyjnego jest coraz trudniejsze. Taka decyzja, wykluczyłaby też produkcję w 10nm, który wg. wcześniejszych planów miał być kolejnym krokiem. Plotki te zostały właśnie potwierdzone przez samą firmę w planach strategicznych Global Foundries.
Porównując do 14nm, proces 7nm oferuje dwukrotne zagęszczenie, które ma przynieść dalszy wzrost wydajności na poziomie ~~30%. Będzie to w dalszym ciągu proces FinFET (Fin Field Effect Transistor – dop. red.). Taki skok będzie wymagał jednak dużego finansowania oraz dodatkowej wiedzy R&D, pozytywnie wpłynie na to przejęcie IBM Semiconductor przez GF. Pominięcie 10nm jest również szansą na szybsze osiągnięcie zdolności produkcyjnych 7nm, co pozwoli na lepszą konkurencyjność oraz możliwość realizowania zleceń masowej produkcji dla innych podmiotów.
Pierwsze chipy są już w produkcji, a projekty klientów będą startowały w drugiej połowie 2017 roku. Jest szansa, że zobaczymy pierwsze sztuki procesorów w 7nm już na początku 2019 roku, jeżeli wszystko pójdzie bez większych problemów.