Chcesz być na bieżąco z nowościami ze świata technologii. Zapisz się do bezpłatnego newslettera
Po genialnym debiucie wyższego modelu pokładałem spore nadzieje w MSI GTX1070 Gaming Z 8G. W teorii jest to słabsza i tańsza alternatywa dla topowego akceleratora. Czy założenie zostało spełnione? Oczywiście że tak! Karta jest chłodna, praktycznie bezgłośna i nie odstaje aż tak wydajnością od aktualnie najwyższego modelu zielonych – w końcu jest ona wyżej taktowana od pozostałych wersji GTX1070 tego producenta. Wprawdzie po testach konkurencyjnego modelu wiedziałem mniej więcej jakiej mam się spodziewać wydajności, ale nie miałem pojęcia, że przez większość czasu spędzonego w grach karta nie będzie dawała żadnych oznak swojej obecności. Ani temperatura jakoś drastycznie nie wzrastała, ani wentylatory nie dokuczały. Nie ma tu mowy o żadnych kompromisach. Decydując się na mimo wszystko jedną z najwydajniejszych kart graficznych dostajemy produkt kompletny i dopracowany pod każdym względem. Poza recenzją sprawdziłem też wydajność tego modelu w wielogodzinnej rozgrywce w ostatnio dość popularnej grze Overwatch. Ku mojemu zdziwieniu karta nagrzewa się ledwo do 70°C i rozkręca wentylatory do max 1000RPM co jest wręcz genialnym wynikiem. Jest jednak kilka kwestii, do których się przyczepię – trzeba wziąć jednak pod uwagę to, że ulegną one z czasem zmianie. Chodzi głównie o cenę i dostępność. Aktualnie kupić możemy tylko model Gaming X, ale nie wydaje mi się, żeby cena modelu Z była dużo wyższa. Pozostaje jeszcze kwestia konfiguracji podświetlenia i brak możliwości synchronizacji efektów, ale to szczegół, który prawdopodobnie zostanie wyeliminowany wraz z aktualizacją oprogramowania GamingAPP.
Karol Kaszubowski
karol.kaszubowski@itpc.net.plCopyright power by:
ITPC.net.plNa portalu ITPC znajdziecie Państwo najnowsze informacje ze świata IT, wyczerpujące recenzje najnowszego sprzętu oraz forum dyskusyjne, gdzie można rozwiązać problemy techniczne.Historia ITPC sięga 2009 roku…