Panel logowania
Panel logowania
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu zaloguj się. Jeśli nie masz jeszcze konta Zarejestruj się.

Zaloguj się

Nie pamiętam hasła


Strona główna Recenzje Test MSI Trident 3 Arctic z monitorem MSI Optix G27C
Spis treści
Najnowsze Aktualności
Nowa klawiatura od Dark Project KD87A Skeleton
Data publikacji:
19.05.2023
Autor publikacji:
Ł3 Gaming Convention
Data publikacji:
19.03.2019
Autor publikacji:
Fortnite posiada ponad 200 mln graczy
Data publikacji:
28.11.2018
Autor publikacji:
Samsung 860 QVO – tanie i pojemne QLC
Data publikacji:
28.11.2018
Autor publikacji:
Newsletter

Chcesz być na bieżąco z nowościami ze świata technologii. Zapisz się do bezpłatnego newslettera

Polecane Recenzje
Test MSI Trident 3 Arctic z monitorem MSI Optix G27C
Test MSI Trident 3 Arctic z monitorem MSI Optix G27C
Mini PC

komentarzy:

0
Data Publikacji: 30 lipca, 2017
Kategoria: Mini PC

Optix G27C to tak właściwie debiut MSI w świecie monitorów dla graczy. Debiut nie byle jaki, bowiem wyposażony w zakrzywioną matrycę o przekątnej 27 cali i odświeżaniu 144 Hz. Czy to urządzenie o agresywnym wyglądzie jest dobrym konkurentem w swojej klasie cenowej?

Wyposażenie i design

 

Samo wyposażenie prezentuje się dość standardowo. Monitor po wyjęciu jest w trzech częściach – ekran, nóżka oraz stopa. Oprócz tego znajdziemy kabel zasilający oraz instrukcję wraz z kartą gwarancyjną, które niestety nie są dostępne w języku polskim.

 

Zdjęć produktu:

1/3

 

Monitor skręcamy za pomocą śrub dołączonych do zestawu. W trakcie montażu konieczne będzie wyposażenie się w śrubokręt krzyżakowy.

 

Zdjęć produktu:

1/5

 

Design G27C jest charakterystyczny dla większości produktów tego producenta – ciemna kolorystyka z czerwonymi detalami w agresywnej formie. Elementem kontrastowym między metalową stopką a plastikową ramką ekranu jest nóżka, posiadająca czerwoną, lekko bordową barwę. Logo producenta zostało subtelnie wyróżnione bardziej błyszczącą fakturą, jednak pozostaje wciąż ledwo widoczne. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, jednak ze spasowaniem mam wątpliwości – po silnym dokręceniu wszystkich śrub przy ruszaniu monitorem słychać trzaski, zaś ekran delikatnie się kołysze przy mocniejszym nacisku.

 

Zdjęć produktu:

1/5

 

 

 

Ergonomia

 

Regulacja to pięta achillesowa Optixa G27C, ponieważ… ogranicza się do ustawienia nachylenia ekranu. Po przykręceniu monitora do podstawy nie możemy zmienić jego wysokości. Wśród złącz znajdziemy HDMI 1.4, Display Port 1.2 oraz DVI. Złącze zasilania jest standardowe, a monitor uzyskuje prąd bezpośrednio z gniazdka. Kolejną niedogodność napotkałem podczas podłączania przewodów – tylna obudowa posiada delikatny „daszek”, schodzący niżej, niż poziom portów. Są więc one lekko ukryte, co znacząco utrudnia podpinanie. Konieczne jest mocniejsze schylenie się, by w ogóle ujrzeć porty.

 

Zdjęć produktu:

1/6

 

Monitor posiada klasyczne przyciski manipulacji ustawieniami. Dostępne są od prawej: przycisk power, wybierz, prawo, lewo oraz menu. Samo menu jest bardzo bogate, bowiem z jego poziomu możemy edytować dosłownie wszystkie opcje – od jasności, przez kontrast, barwę kolorów, ustawienia celownika aż po włączanie i wyłączanie zaawansowanych funkcji i kalibrację.

 

Zdjęć produktu:

1/6

 

 

 

Jakość obrazu

 

Matryca VA, produkcji Samsunga, gwarantuje solidną jakość obrazu. Na starcie warto wyróżnić kąty widzenia na poziomie 178 stopni w każdym zakresie oraz jasność na poziomie 300 cd/m2. Te parametry, w połączeniu z kontrastem 3000:1 i odświeżaniem 144 Hz powinny być rewelacyjnym kompletem dla graczy. Problemem może być natywny czas reakcji, wynoszący 8 ms, a w trybie GTG 4 ms. Osobiście nie odczułem żadnych problemów z tego powodu.

 

Zdjęć produktu:

1/5

 

Producent chwali się wysokim czynnikiem odwzorowania barw – 85% palety barw NTSC oraz aż 110% dla sRGB to wyniki godne podziwu, jednak same procenty to nie wszystko, bowiem kolory te widać na zdjęciach oraz w grach. Barwy są świetnie odwzorowane, nie doszukałem się gołym okiem żadnych zakłamań, zaś czerń oraz biel były takie, jakie mają być – czarne oraz białe. Nie mam nic do zarzucenia obrazowi w G27C.

 

Swoją drogą, pierwszy raz do mojego domu zawitał ekran z odświeżaniem 144 Hz. Różnicę zauważyłem już na pulpicie, przy przewijaniu myszką. W samych grach sytuacja wyglądała jeszcze lepiej – ta płynność jest aż nienaturalna, jednak znacząco pomaga odpowiednio nadążyć za oponentami i wycelować.

 

 

Test w grach i innych zastosowaniach

 

Nie mogło być inaczej – G27C świetnie sprawdził się w praktycznie każdym tytule. Predefiniowane tryby obrazu, celowniki, FreeSync i masa innych funkcji ewidentnie wskazuje, do czego ten monitor jest przeznaczony. Całości dopełnia zakrzywiony ekran, dzięki któremu kątem oka dostrzegamy więcej szczegółów.

 

Pomimo świetnych właściwości, dla niektórych problemem może być rozdzielczość – przy 27 calach we znaki może dawać się rozdzielczość FullHD, jednak jest to jedyna słuszna wartość w przypadku odświeżania na poziomie 144 Hz. Polecam przed zakupem sprawdzić, czy 1920×1080 pikseli na 27-calowej matrycy prezentuje się dobrze.

 

MSI-Optix-G27C-pic19

 

Optix daje radę również w pracy biurowej oraz przy oglądaniu multimediów. Nie miałem żadnych kłopotów z oglądaniem filmów, przeglądaniem Internetu oraz pracy z pakietem Office.

 

 

Najnowsze Komentarze:

Nasi Partnerzy

Zostań Naszym

Partnerem

Na topie:

Witaj w portalu nowych technologi

Na portalu ITPC znajdziecie Państwo najnowsze informacje ze świata IT, wyczerpujące recenzje najnowszego sprzętu oraz forum dyskusyjne, gdzie można rozwiązać problemy techniczne.Historia ITPC sięga 2009 roku…

Czytaj więcej

Go to top
Nasz profil na facebooku