Allegro postanowiło wprowadzić nowe zapisy w regulaminie,
w których jest mowa o postępowaniu w sprawie prób dokonania transakcji poza serwisem. Konta allegrowiczów, którzy stosują tego typu praktyki, mogą zostać nawet zbanowane.
Allegro właśnie dzisiaj zmieniło swój regulamin. Powodem niektórych zmian miało być badanie, przeprowadzone w styczniu. Jego rezultatem miały być ujawnione zakazane praktyki, jakich dopuszczają się sprzedawcy za pośrednictwem serwisu aukcyjnego. Mieli oni namawiać do zakupu poza Allegro, w tym chociażby na swojej stronie internetowej.
Sposobów promocji zakupów poza serwisem było kilka – niektórzy robili to z wykorzystaniem swojego własnego sklepu internetowego, inni zaś wykorzystywali ulotki z reklamami innych witryn. Oprócz tego występowały sporadyczne przypadki zapisywania nieświadomych klientów do marketingowych baz danych.
Co postanowili zrobić przedstawiciele Allegro? Wystartowali z akcją edukacyjną, w której informują o problemach i niebezpieczeństwach, związanych z dokonywaniem transakcji poza serwisem. Wskazują tam na Program Ochrony Kupujących, chroniący wszystkie zakupy konsumentów do kwoty 10 tys. zł, a także raty 0% dzięki PayU oraz ochronę danych osobowych.
Konsekwencjami niedozwolonych działań, związanych z próbami dokonania transakcji poza serwisem Allegro mają być upomnienia, obcięcie zasięgów ogłoszeń w przypadku sprzedawcy a w ostateczności blokada sprzedaży lub konta.
Nie chcę być niemiły, ale jeśli serwis drastycznie podwyższa prowizję za dokonanie sprzedaży za swoim pośrednictwem (wynoszącą nawet 10% wartości produktu), to szukanie alternatywnych rozwiązań jest naturalnym sposobem na oszczędzenie zarówno przez klienta jak i sprzedawcę. W tym przypadku portal zmienia swój charakter z aukcyjnego w ogłoszeniowy, co oczywiście nie podoba się właścicielom serwisu i cała sytuacja kończy się zmianą regulaminu. Co będzie dalej? Może pojawią się wreszcie jakieś alternatywy dla Allegro i zacznie się konkurencja w tej branży?
Źródło: Business Insider Polska