Artykuł 11. i 13., a ACTA? Nie brakuje opinii, według których stanowić mają one nową odsłonę umowy o zwalczaniu obrotu towarami podrabianymi (ACTA) i koniec Internetu, jaki znamy. Komisja Prawna Europarlamentu zaakceptowała projekty odnośnie “filtrowania platform” i “podatek od linków”.
Od kilku dni trwa bardzo intensywna kampania wśród internautów, w której zachęca się internautów do podpisywania petycji i kontaktowania się z eurodeputowanymi. Pod linkiem saveyourinternet.eu można przeczytać o szczegółach akcji i pobrać materiały informacyjne.
“Podatek od linków”, czyli artykuł 11., z którego pełną treścią można zapoznać się pod adresem eu-lex.europa.eu w wersji polskojęzycznej. Odnosi się on do dyrektywy 2001/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 maja 2001 r. i gwarantuje tym samym wydawcom wyłączne prawo do zwielokrotniania utworu. W praktyce oznacza to, że zostaną ograniczone możliwości udostępniania materiałów ograniczonych prawem autorskim. Trzeba przyznać, że może być to dużym problemem dla serwisów takich, jak np. Facebook czy Twitter.
“Filtrowanie platform”, czyli kontrowersyjny artykuł 13. Zobowiązuje on szeroko pojętych dostawców usług społeczeństwa informacyjnego, a zatem największych internetowych graczy, do współpracy z organizacjami zrzeszającymi właścicieli praw autorskich. Polegać będzie to na tym, że uruchomione zostaną automatyczne algorytmy, które wyszukiwać będą treści chronione prawem autorskim, oraz blokowane, podobne do tych, jakie dziś funkcjonują na YouTube. Skanowane miałyby być wszystkie treści dostępne w Internecie dla obywateli państw członkowskich UE. Krytycy tego mechanizmu wskazują na słabą skuteczność algorytmów YouTube, a także śmierć memów, które wykorzystują pojedyncze klatki filmów z prawami autorskimi.
Przeciwnicy nowego prawa chcą doprowadzić do zwołania sesji plenarnej, na której Parlament Europejski będzie mógł w pełnym składzie, niezależnie od wcześniejszej decyzji Komisji Prawnej, zagłosować w tej sprawie. Konieczny jest do tego wniosek poparty przez 76 eurodeputowanych. Na Wykopie możemy przeczytać komentarz:
Czy to koniec naszej wolności? Początek końca? A może lepsze jutro? Moim zdaniem, to bardzo zła próba kontroli społeczeństwa przez władzę i cienka granica przed utratą resztek zaufania obywateli.
Treść samej Dyrektywy, źródło: Wykop.pl