4 lata na karku, a popularność nie maleje. Tak można podsumować obecną pozycję piątej części legendarnej serii Grand Theft Auto na rynku gier. Take-Two postanowiło pochwalić się kolejną przełamaną granicą – 90 mln sprzedanych kopii. W samym 2017 roku klienci kupili 15 mln egzemplarzy GTA V.
GTA 5 nie zamierza zwalniać. W czerwcu wspominaliśmy o niesamowitych wynikach sprzedaży GTA, zaś teraz gra dobija prawie do 100 milionów. Przychód z trzeciego kwartału wyniósł 480,8 mln dolarów, zaś zysk netto – 25,1 mln. To solidny zastrzyk finansowy dla dystrybutora Take-Two, który w tym samym kwartale 2016 roku stracił 29 mln $. Jak mówi przedstawiciel firmy: „Przez sezon wakacyjny skorzystaliśmy z dużego popytu na naszą ofertę, co zapewniło solidną sprzedaż. Nasze wyniki zostały dodatkowo podkreślone przez rekordowe wydatki konsumentów na usługi GTA Online oraz NBA 2K18, niemalejącą sprzedaż GTA V oraz udany start WWE 2K18.”
CEO Take-Two, Strauss Zelnick, potwierdza, ze głównym celem firmy będą jak największe wyniki z zakupu usług do gier. Wspomina jednak o tym, że wciąż skupiają się „na graczach, a nie na płącących” („focus on players, not payers”). Innymi słowami jakości dostarczanych treści, nie zaś na opcjach ich monetyzacji, będzie wiodła prym w działaniach korporacji. Prawdopodobnie dlatego właśnie Take-Two i Rockstar nie znajdują się w ogniu krytyki, w odróżnieniu od chociażby EA.
Wszyscy wróżą również świetny 2018 rok dla Take-Two. Wszystko dzięki nadchodzącej premiery długo wyczekiwanej gry Red Dead Redemption 2. Firma sądzi, że przyniesie 1,8 miliarda dolarów przychodu i 123-133 milionów zysku. Nowy tytuł od studia Rockstar zadebiutuje na konsolach PlayStation 4 i Xbox One 26. października. Co do GTA V – czy w 2018 roku przekroczymy 100 mln sprzedanych kopii? Przy obecnym tempie wzrostu myślę, że nie jest to niemożliwe.
Źródło: WCCFTech