Microsoft loves Linux. O tym zwrocie było w mediach głośno przez długi czas. Satya Nadella nie rzucał tak poważnych słów na wiatr – już dzisiaj można pobrać najpopularniejszy system, bazujący na pingwinku, prosto ze Sklepu Windows.
Microsoft zmienił się diametralnie przez ostatnie kilka lat. Windows odszedł w cień i teraz Microsoft skupia się głównie na swoich usługach abonamentowych 365. Promowana jest funkcja Insider, w której użytkownicy otrzymują dostęp do przedpremierowych aktualizacji w celu wyszukiwania i raportowania błędów. MS nie pozostaje im jednak dłużny, udostępniając licencję pełnoprawnej wersji systemu za darmo.
Sama instalacja Ubuntu sprowadza się do jego pobrania i uruchomienia setupu. Dokonać tego mogą insiderzy oraz inni użytkownicy po zainstalowaniu nowszej wersji systemu niż tej oficjalnie dostępnej. System zostanie uruchomiony w specjalnej „piaskownicy” windowsowej, dzięki czemu bezproblemowo współpracuje on z okienkami.
Zaskakujące. Kiedyś pojęcie „Ubuntu w sklepie Windows” było nie do pomyślenia. Użytkownicy okienek oraz pingwina prowadzą wojny między sobą od zarania dziejów. Teraz Microsoft wychodzi ponad podziały, udostępniając oprogramowanie, można by rzec, we własnym systemie.
Źródło: Microsoft