Sapphire Nitro+ RX 470 4G to z całą pewnością produkt warty uwagi. Wydajność całej konstrukcji poprzez zastosowanie o połowę mniej pamięci VRAM nie spadła jakoś dramatycznie i nadal pozwala na płynną rozgrywkę w rozdzielczości FullHD przy zastosowaniu wysokich ustawień szczegółowości grafiki. Jakość wykonania nie jest idealna, bo to przecież plastik, ale w kwestii wyglądu Sapphire może pochwalić się jedną z ciekawszych propozycji. Moim zdaniem jest to aktualnie jedna z najładniejszych kart dostępnych na rynku. Podczas testowania „bogatszej” wersji tego akceleratora miałem zastrzeżenia do kultury pracy i nadal muszę przyznać, że ta karta nie jest cicha, choć nie wiem jak to się stało, ale testowany w tej recenzji sprzęt generuje delikatnie mniejszy hałas. Całkowitym rozwiązaniem tego problemu jest undervloting – czyli obniżenie napięcia na rdzeniu graficznym – co bezpośrednio skutkuje obniżeniem temperatur oraz w skrajnych przypadkach marginalnie wyższą wydajnością.
Podsumowując. Jest to bardzo dobra karta graficzna, oczywiście niepozbawiona wad. Zapewnia płynną rozgrywkę, ale niekoniecznie na maksymalnych ustawieniach szczegółowości grafiki. Jest trochę głośna, ale ten problem można w bardzo łatwy sposób wyeliminować. Największą zaletą w tym przypadku jest cena, a ta plasuje się poniżej 1000zł.